Forum Wielkiej VA

Rade

Akcje idą w górę Exclamation

Krzysiek

Rade

Krzysiek

Ni komentujemy bo nie ma czego. Uwazamy ze decyzja jaka podjely te dziadyjest grubo niesprawiedliwa, a chodzilo o to ze kogos trzeba poswiecic zeby kogos uratowac. My bysmy chcieli wiedziec przede wszystkim ZA CO? JAKIE SĄ ZARZUTY??

Krzysiek

Hurra w koncu bedzie abolicja. Czas wreszcie skonczyc z ta zla korupcja w polskiej pilce. Wszyscy winni zostali ukarani i nie ma juz co drazyc tematu. My szarzy kibice rowniez stracilismy zaufanie do prokuratury podobnie jak nasz ukochany PZPN. Wodzu 100% poparcia za decyzje o niekontaktowaniu sie z mediami od nowego roku. Dlaczego te mendy dziennikarskie przestaly jechac po sosnowcu a przypierniczaja sie do czysciutkich jak lza lubiniów, widzewków, botów i innych krysztalów.
Na koniec jeszcze chcialbym zyczyc wszystkiego najlepszego z okazji 88 rocznicy urodzin dla naszego ukochanego zwiazku

Rade · Wysłany: Pią 22:14, 07 Mar 2008 Temat postu:

Legła Warszawa! Gratulacje!

Rade · Wysłany: Pon 13:32, 31 Mar 2008 Temat postu:

Obstawiliście wynik z ŁKS-em? Wink

Krzysiek

Dziennik Zachodni: "Komu przeszkadza"
Wiceprzewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN, Robert Zawłocki informował na łamach prasy, że sprawa "ustawionego" meczu między Zagłębiem Sosnowiec a ŁKS Łódź (1:3) zostanie (została?) skierowana do wrocławskiej prokuratury. Natomiast Zbigniew Koźmiński, rzecznik Związku poinformował nas wczoraj, że WD... jeszcze nie zajmował się tą sprawą! - Wydział Dyscypliny zbiera się w najbliższy czwartek, wtedy jego członkowie będą analizować ten mecz. Prokuratura? Jaka prokuratura?! Niech pan Zawłocki mówi sobie co chce - stwierdził Koźmiński.

Przypomnijmy, że bukmacherzy podobno powiadomili WD o tym, że w kilku miejscach Polski wygrano duże pieniądze w zakładach, za wytypowanie dokładnego wyniku meczu Zagłębia z ŁKS-em. Choć w obu klubach łapią się za głowy, słysząc o "ustawieniu" spotkania, o sprawie zrobiło się głośno.

- Nie możemy skontaktować się z nikim z tego Wydziału, do tej pory nie dostaliśmy żadnego pisma z PZPN. Wysłaliśmy więc własne, domagając się natychmiastowego wyjaśnienia tej sprawy - mówi Paweł Hytry, prezes sosnowieckiego klubu. - Nie dość, że byliśmy załamani porażką w tak ważnym meczu, to jeszcze ktoś nas chce dodatkowo zdołować. Sugestie o ustawieniu tego spotkania są bzdurne. Czy dałbym sobie odciąć rękę, za to, że nasi piłkarze nic nie wykombinowali? Żeby padł dokładny wynik, musiałby w tym brać udział prawie cały zespół, a w to nie wierzę. Na przykład bramki Patryka Małeckiego na 1:3 nie dało się wyreżyserować. Zresztą każdy, kto chodzi na mecze, widział, że toczy się normalna gra. Po prostu, byliśmy słabszym zespołem.

Sosnowiczanie liczyli na to, że w przypadku abolicji w polskim futbolu, ominęła by ich kara degradacji. - Była szansa, że po zajęciu spadkowego miejsca w ekstraklasie, trafilibyśmy tylko do drugiej, a nie do trzeciej ligi. Mieliśmy takie sygnały, ale w tej nagonce, ktoś nas chce utopić. Odcięliśmy się od osób związanych wcześniej w naszym klubie z korupcją, zrobiliśmy porządek. Może komuś to przeszkadza? Natomiast, gdy trener Polonii Warszawa prosto z prokuratury jedzie na mecz i prowadzi zespół, to jest w porządku! - Hytry nie kryje irytacji.

W Sosnowcu pojawiły się pogłoski, że klub cierpi za swój upór w pchaniu się do I ligi, już ze świadomością korupcyjnego piętna. Podobno Wydział Dyscypliny proponował niższe kary, w przypadku rezygnacji Zagłębia z awansu do ekstraklasy. - Nie było takich propozycji, nie mieliśmy żadnego wyboru. Kara degradacji o jedną klasę rozgrywkową miała obowiązywać niezależnie od ligi, w której zagramy. Nie ma mowy o żałowaniu tego, że w tym sezonie mogliśmy zagrać z najlepszymi drużynami w Polsce - przekonuje prezes Zagłębia.

Krzysiek

No i jak? czy prokuratura sie juz zajmuje? jakos nie sledze tematu

Krzysiek

Szanowny Panie Prezesie,

W odpowiedzi na pismo z dnia 31 marca 2008 roku uprzejmie informuję, iż Wydział Dyscypliny PZPN nie wystąpił do Prokuratury we Wrocławiu o wszczęcie postępowania przygotowawczego dotyczącego wątku bukmacherskiego w sprawie meczu Zagłębie Sosnowiec – ŁKS Łódź (22 kolejka Orange Ekstraklasy sezonu 2007/2008).

Wiceprzewodniczący Wydziału Dyscypliny Robert Zawłocki nie przedstawił – przed swoim odejściem z Wydziału Dyscypliny PZPN – stanu tej sprawy i rezultatów rozpoczętego w tej sprawie postępowania wyjaśniającego.

Wobec braku dowodów w niniejszej sprawie WD PZPN do dnia dzisiejszego nie wszczął postępowania dyscyplinarnego. Jednocześnie, z informacji uzyskanych przeze mnie bezpośrednio w Prokuraturze we Wrocławiu w dniu 27 maja 2008 r. wynika, iż Pan Robert Zawłocki nie złożył osobiście żadnego zawiadomienia i w tej sprawie nie toczy się postępowanie karne.

Z poważaniem
Przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN
Adam Gilarski